Dobra pewnie juz niekotrych denerwuje ze tak czesto sie wypowiadam ale jak sie czyta takie rzeczy to az sie przykro robi. Niejaki "marcin bez swojej postaci" w dupie byl chu** widzial ale oczywiscie wszytsko i o wszystkich wie. Nigdy nikt z zalozycieli DR ani tym bardziej zaden szwed nie mial wjazdu na thaerusa ani na postac ktora walcze. Ale z drugiej storny nie widze nic zlego w daniu komus do walki chara na ktorego nie moze logowac z roznych przyczyn przynajmniej traktuje ta gre normalnie nie tak jak niektorzy ze gdyby ktos im zjechal chociaz 1 lvl to by samobojstwo popelnili.
|