Widzisz ja po tych paru latach w sumie kiedy siedzialem z wami na vencie nauczylem w chuj, ze kazdy robi tylko pod siebie. Bylem przekonany o tym, ze zajebiscie byc prolackiem i mielismy wspolne zajawki. Pare meetingow, browar, joint. Gra, grą. Rl, rlem Jak to mowia - w chuja ciecie tez zajecie. Mozesz pisac, ze zrobilem to dla kasy. Sam najlepiej wiesz ile bylo na charze kiedy mnie shackowaliscie

i co. Bylo tam 2kk? nie? to nie pieprzcie, ze chodzilo o kase bo moglem rownie dobrze nie dochodzic do wojny i w tym czasie naklepalbym wiecej a tak stracilem chara i wszystko co mialem

Jesli sie okaze, ze byłe DD mnie osra to trudno. To tylko gra ziom. To tylko gra
