Denerwuja mnie posty nic nie wnoszace do tematu . Koles moze sobie miec ksiazke , jego sprawa jest to czy pokaze ja ludzia . To tak samo jak bys kupil ksiazke a jakis lump poprosil by cie o jej przeczytanie. Jesli ja zdobyl to jest jego , jesli chcesz poznac jej zawartosc to musisz sam ja zdobyc (lub trapnac jej posiadacza

).
@Topic: Czekam na dalsze informacje .