Ja też strasznie długo rooka przechodziłem.No i jak słuchałem opowieści kupmla który miał 9 lvl...sobie myślałem jaki to on jest silny...wyobrażałem sobie maina (jako jedno miasto-tak jak rook

) I jak on mi opowiadał jakie to super rzeczy leżą tam na ziemii to już nie chciałem mu wierzyć.W końcu nadszedł dzień przejścia na maina

on siedział przy mnie i mi mówił co trzeba gadać do wyroczni

Potem po chwili grania na mainie (1 dzień) on przyszedł do mnie i włącył swoją postać.Ja patrzę! 12 level! I patrzę ile on ma expa!I do niego takie coś:
-ja też tyle będę musiał mieć??
Wtedy te 12,000 czy ileśtam to wydawało mi się strasznie dużo.Tyle że myślałem sobie jakim cudem on to osiągnął.No i zbierałem z ziemii studded armory,axe,hatchet,copper shield (! to mocne jest

) i takie tam.Biegałem z tym szybko,rzucałem,krzyczałem mine itepe...I miałem depo zapchane śmieciami bo cały czas szukałem kogoś u kogo bym to sprzedał
