Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil
demokracja jest po to, aby z niej korzystac, jak widać jeszcze nie wszyscy u nas dorośli do zrozumienia tego, stąd taka a nie inna frekwencja.
A jesli Belgowie mają taki przymus, to wypadaloby sie tez zapytac, jak wygladala/ wygladalaby u nich frekwencja, gdyby uczestnictwo nie bylo obowiazkowe, innymi slowy: czy przymus cokolwiek zmienia i czy jest DLA NICH uciazliwy.
|
To nie ma znaczenia. Nawet jeśli tylko dla 5% z nich jest to uciążliwe, to już wystarczający powód, żeby z tego zrezygnować. Demokracja powinna polegać też na tym, że jeśli ktoś nie chce uczestniczyć w funkcjonowaniu państwa, to nie musi. A że głosować się powinno, choćby na mniejsze zło - z czymś takim się zgadzam. Ale *dobrowolnie*.
Poza tym niektórzy nie głosują w wyborach celowo i jest to ich świadomy wybór, nie lenistwo. Jakkolwiek uważam, że to głupie, ci ludzie powinni mieć do tego prawo.