Made my day

zwlaszcza kochany fragment o mnie ;D Felixowi to ja dawalem inva do ormo bo przed sd od 45 mialem tam vicka na pencie a nie jego pomsyl polaczenia Ormo z Kupa.
Kotlet - ma w dupie tibie i zawsze trzymal fason,i nie chcial uczestniczyc w zabawie.
Koszyk - wciagnalem go w to bo im wiecej osob tym wiekszy fun(nie wiazac tych slow z noobami na ob veno-thais xd) nie robi z siebie Boga na forum,to ze tak to odbierasz swiadczy tylko o tobie.Z calym szacunkiem dla Dominika,ale gdyby nie Koszyk to na BF reputacja bylaby duzo nizsza,spytaj sie kogokolwiek nawet w it czy w ip.
fragment o Leonku aka o kaliszu - zle na-pisales ze 80% nie wie gdzie jest,100% idiotow bez szkoly, ew. z gimnazjum nie wie gdzie jest. Nie bede ktorys raz z kolei opisywal tego ze jest najstarszym
miastem w polsce i jaka role odegral przez ostatnie wieki.W tym fragmencie pokazales tylko ze ty i edukacja to dwa,nie majace sie prawa spotkac pojecia.
Felix - tylko tyle OWNED.
WKONCU
O mnie - robiac ta cala szopke chcialem sie troche posmiac z picim,lafa i felixem. Pici sam do mnie urazu o to nie ma i raczej ci co sie wyzywali w przeciagu paru dni znow beda mieli normalne stosunki. Och och filozofie,dla debili suche fakty to filozofie,dla innych suche fakty to insulty wiec sie ogarnij i nazywaj to jak chcesz,ja poprostu opisuje to jak jest.Zazwyczaj moja opinia na wiekszosc tematow jest jedna z nielicznych nie bedacych stronnicza,tylko obiektywna(chyba ze odpisuje na napinke by tylko zdenerwowac autora napinki). Przed dojsciem do IP bylem taki sam,a to ze moj forumowy image,forumowa twarz czy jak to nazwac sie zmienila to inna kwestia,nie znasz - nie oceniaj proste.Niektorzy twierdza ze sie napinam,byc moze,zazwyczaj najbardziej moje napiete posty sa odpowiedziami na napinki innych wiec tylko napedzam mlyn ;p nie szukalem przyjaciol w biedzie,w grze z reguly bylem bardzo otwarty,nawet z 8 lvlami rozmawialem jezeli byli zabawni/inteligentni czy poprostu rozmawialo sie ciekawie (co moze powiedziec raczej kazdy kto byl ze mna w gildii czy gadal pod veno dp,ba nawet ostatnio spotkalem na vencie pierwszego ownera houldy'ego i calkiem spoko sie rozmawialo,chyba jedynie przez to ze na forum nie zagladal,bo nie wiem czy by potrafil odseparowac bycie na forum i bycie soba,prawda taka ze kazdy jak cos pisze to inaczej wyglada jakby to mowil,tak samo jak na tibia.com Neth czy ktos pisze posta na 50 linijek to dlatego ze chce wypasc dobrze przed oczami czytelnikow,bo to lepiej wyglada niz jakby napisal "<censored> <censored> (...)" i przedstawil problem w dwoch zdaniach).Kiedys bylem pentem w ormo przez krotki okres,mimo to dalej utrzymywalem kontakt z ormowcami,siedzialem na vencie i chodzilem na akcje bardziej dla zwaly niz chwaly,bo po pewnym czasie jak juz przegielismy tj. na serwie bylo 300 osob online mi sie juz nie podobalo i uwazalem ze przegielismy i dalej nie chcialem uczestniczyc w niszczeniu serwa,podobnie moja opinia ma sie do hackow.Czasem pyknelismy cos na kurniku,czasem tez niskimi lvlami poszlismy gdzies dla zwaly.Z ludzmi z ormo wciaz trzymam,jak widze kogos to z nim pogadam,jak jakis do mnie napisze to odpisuje<chyba ze zajety jestem>. Fragment z hackiem to najwieksze dno twojego postu,w innym temacie sie na ten temat wypowiedzialem i tak byc nie powinno. A ja hacka bede mial hacka to trudno,plakac nie bede.
Podsumowujac,pojechales troche po paru osobach,ale na najwiekszego frajera wyszedles ty bo nie zauwazyles ze to wszystko zostalo zrobione dla zwaly. Gratuluje gownianej wiedzy w kazdym zakresie w jakim zabrales "glos". Jak dalej chcesz byc taki hardy to sie przedstaw,czy moze nozki by ci wtedy zmiekly za bardzo i bielizna zmienilaby kolor na zolty ;>?
Myliles sie bo nic nie wiesz,wypisujesz tylko swoje domysly,ew. lewe informacje z drugiej reki.
A co do mnie,nigdy nie bylem i nie bede nikim. Nikomu nie pucowalem dupy(jak twierdzisz inaczej powiedz komu bo juz nie wiem ktora osoba jestes w tym temacie co proboje ze mnie zrobic asslickera,jednoczesnie bojac sie przyznac kim jest bo zapewne to cos pokorju whisper). Z kim sie kumplowalem z DPFT? Ajgora poznalem przez Felixa,on mi pomogl raz,ja mu sie pozniej zrewanzowalem i do dzisiaj mamy dobre relacje.Kogo "znalem" jeszcze z dpft? Wkoncu ty wiesz najlepiej. Kocham anonimki i ich wywody z dupy,majace z prawda tyle wspolnego co Clapek i kultura.