Cytuj:
Oryginalnie napisane przez sazqq
Wiem, że może wydawać się, że taka osoba jest po części usprawiedliwiona, ale to nie prawda. Są chyba jakieś instytucje, które pomagają w przypadkach przemocy w rodzinie.
Chociaż gdybym żył w takiej rodzinie mój punkt widzenia byłby zapewne inny  ...
|
Chlopaku obys sie urodzil jeszcze kiedys w nastepnym zyciu w takiej rodzinie i na wlasnej skorze mogl sie przekonac ile takie instytucje mogą pomoc. One gowno moga bo wielu rzeczy zabrania im prawo, a taki ojciec kat moze robic z dzieciakami co chce, jego paragrafy nie kontroluja do momentu zlozenia doniesienia, a wiesz ze zanim go skażą to on zdazy pobic dzieciaki za to ze go podpieprzyly i one tez o tym wiedza i dlatego na niego nie doniosą, a nawet jak skażą takiego ojca, to on wyjdzie po 2 latach za dobre sprawowanie i sie zemsci na dzieciach... W detektywie jest w huj takich przypadkow opisanych ze dzieci nie byly w stanie isc na policje, ale doprowadzone do ostatecznosci, np gdy gwalcona przez ojca starsza córka ktora godzila sie na to bo nie miala innego wyjscia, widziala jak ojciec probuje sie dobrac do mlodszej nie wytrzymywala i wbijala mu nóz w plecy, w obronie wlasnej i swojego rodzenstwa, a mądry akurat wtedy sąd choc byly dowody na morderstwo, dla dobra dzieci tak dlugo odwlekal sprawe az sie przedawnila no i wez na takich dzieciakach testuj leki