Gdyby przeczytanie dobrej książki zajęło by mi tyle czasu i kosztowało tak mało wysiłku, jak oglądanie filmu, to zrezygnowałbym z telewizora. Nie znam filmu, którego "książkowa" wersja mniej by mi się podobała.
Cytuj:
przy książce która ma troche ponad 200 stron a film trwa ponad 2 godziny nie ma 50 % wydarzeń, w tym jednego najważniejszego to już jest przegięcie.
|
Bo filmy bazujące na książkach w większości są jedynie tworzone na bazie wydarzeń, a nie starają się opisać dokładnie książki taką jaka była.