Zobacz pojedynczy post
stary 16-03-2009, 15:37   #72
Vil
eX Moderator
 
Vil's Avatar
 
Data dołączenia: 13 11 2004
Lokacja: Helsinki
Wiek: 40

Posty: 4,623
Vil ma numer GG 3989309
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gtyk Pokaż post
Ty sciagajac program z internetu kradniesz go, poniewaz pozbawiles autora po pierwsze zyskow z tej kopii programu, po drugie prawa do decydowania o sposobie udostepniania.
Powtarzam - zyski w momencie popelnienia przestepstwa piractwa sa wirtualne - mozna jedynie domniemywac, ze gdyby czyn nie zostal popelniony, z tytulu sprzedazy plyty bylyby jakiekolwiek zyski.

Ladnie wyglada to na przykladzie mp3 - sciagasz z netu pojedyncze piosenki, podobaja sie - plyte kupisz, nie podobaja sie - nie kupisz plyty, podobaja sie ale nie masz kasy - popelniasz 'przestepstwo' o malej szkodliwosci spolecznej bo uzytkujesz cos czego i tak bys nie kupil.

Rozpatrujac to w kategoriach warunkow polskich proponuje kazdemu zastanowic sie nad tym ile muzyki sluchalby, jesli na mocy dzialajacego i egzekwowanego prawa autorskiego nie mialby dostepu do formatow elektronicznych i zmuszony bylby do kupowania plyt za 30-50 zlotych sztuka. O polowe mniej ? 5 razy mniej ? 10 razy mniej ?

Podsumowując: prawo w tym wzgledzie nalezaloby zrewidowac tak, aby utworzyc sensowna i nieoderwana od rzeczywistosci definicje wlasnosci intelektualnej, taka, ktora bedzie mozna w sposob skuteczny chronic. Zamiast tego krecimy sie w kolko wokol starego, nieco archaicznego prawa, w dodatku analizujac je z pominieciem czynnika ludzkiego.
__________________

Ostatnio edytowany przez Vil - 16-03-2009 o 15:41.
Vil jest offline   Odpowiedz z Cytatem