Nigdy o czyms takim jak niekaralnosc kradziezy jedzenia nie slyszalem, dzisiaj w jakis faktach za to slyszalem o procesie kobiety ktora ukradla kostke masla.
Ale to raczej wynika z innej czysto technicznej sprawy - przeciez nie aresztuja bezdomnego za to, ze ukradl chleb, wezwan do sadu tez wysylac nie beda, bo nie ma stalego miejsca zamieszkania, wiec nie ma dokad wyslac wezwania, a scigac o takie pierdoly tez nie beda bo za duze koszty.
Co do tego ze ktos nie moze zyc bez tibii - tibia jest darmowa
Ale jezeli nie mozesz zyc bez czegos, co do zycia konieczne nie jest, trafisz zwyczajnie na odwyk i tyle