Ostatnio mialem fajna sytuacje, w gorze cyklopow zostalem trapniety przez knighta kilka leveli lepszego.Gram palkiem, ale moj shielding do najgorszych nie nalezy. Pierwsze dwa ciosy byly po 80 i 90, ale zalożyłem tarcze i kolejne ciosy już prawie nie wchodzily, a jak już trafily to za 10-30 hp. Wiec nie jest powiedzine ze pal jest skazany na przegrana. PO paru minutach przyszli moi koledzy z odsiecza i z trapujacego knight stał sie trapowanym

Kazda profesja jest wywazona. Ale knighta na wysokim levelu nikt samotnie nie zabije. Moze on wziasc wiecej uhow niz magowie sd potrzebnych do jego zabicia. Ale nie oznacza to ze jest on lepszy. W walkach duzo zalezy od umiejętnosci PvP. A to kogo wybrac to jest indywidualna decyzja, mozna powiedziec tyle ze magiem sie gra najtrudniej i jesli grasz pierwszy raz to dobrze by bylo zaczac gre knightem, a potem ewentualnie zmienic profesje.