Z kumplem wyszliśmy z podziemi gdzie biliśmy się z Trollami i Rotami

Wszystko zajebiście więc wróciłem tam po krótkiej wizycie w Carlin. Wchodze a tu hit za 126 i nastepny za 89 i po mnie :/ Wracam tam a tu kolesie z poziomami 26, 27 i wychodza z trucizna co zabiera im 5 punktów życia stoje koło dziury odwórciłem głóe od monitora i jeztem zabity a koło mnie stoi duży pająk (Giand spider)
Siedziałem w Carlin kupując sobie broń a tu jakiś koleś wbiega a za nim ten pająk!!!
Jest godzina 11:52 pakąk zajebał z 5 playerów mnie 4 razy mnie.
Kto tego nie widzi co sie tu dzieje niech żałuje. Wszyscy siedzą w świątyni lub w depocie.
koleś z 49 poziomem nie daje mu razy bo dostaje ataki za 49+trucizna.
Być może cała horda orków nie dała rady Carlin ale ten pająk nas wszystkich powybija
Zastanawiam sie czy to nie jakis błąd że ten pajączek sie tak znikąd pojawił
narazie.