Cytuj:
Który ma być na poziomie trudności rajdów TBC? Przed nerfem? Ha-ha.
|
Który był niczym w porównaniu do 40tek z podstawki?
Ha-ha.
Wielki znawca.
Poza tym - sadzę, że Ulduar może być dość trudnym encounterem, zwłaszcza z extra rzeczami (jak advisorzy na frayi). Nie będzie to na pewno SWP, ale nie będzie to też nieporozumienie jakim teraz jest Naxx.
Znajomy oglądał filmik z PTR i ktośtam wipe'ował na trashu (a nie były to lamerskie grupy), więc obiecujące to jest.
Cytuj:
Ale cóż - na razie Blizz przerabia sobie lore Warcrafta na łańcuszki choinkowe i nic z tym nie zrobimy
|
Sorka, ale to blizz wymyślił lore z warcrafta i wydaje mi się, że on wie lepiej jak co zbudować. Fakt, że są ograniczenia - przez to Azjol-Nierób nie jest olbrzymim królestwem, ale instą. Bywa. No i - to, że ci się wydaje i IYO coś powinno być takie, nie znaczy to, że takie naprawdę być powinno. To tylko i wyłącznie twoje zdanie.
Cytuj:
Pierwsze hc z WotLK robiłem w itemach z zadań (!), co w tbc czy podstawce byłoby nie do pomyślenia.
|
A z kolei, gdyby nie darmowe itemy za honor po pewnym czasie to w TBC musiałbys dłuugo farmić masę heroiców by dojść do etapu rajdowego. Progress Kara, a potem znowu ściana, którą dla pewnych graczy był Magni.
To można uznać, za przegięcie w drugą stronę, choć człowiek, który rajdował MC czy Naxxa wyśmieje ta opinię. I tak można się żreć cały czas.
Uwierz, ja też nie byłem przyzwyczajony, żeby na pierwsyz rajd pójść z niebieskimi itemami z q. Ale to, że ja się wychowałem w TBC (nie miałem lvl 60 rajdó w podstawce), nie oznacza, że to było jedyne słuszne. Jakie były warunki tak graliśmy. I przyzwyczailiśmy.