Najglupsze jest to ze gdy zawodnik gra dobrze to jest wychwalany przez wszystkich mowi sie jaki on to jest wspanialy ... a gdy daje plamy to juz odrazu jest ble i przekreslany przez all :/ Przyklad? Sam Boruc moze nim byc. ME w Ausrii i Szwajcarii bronil poprostu cudnie. Byl najlepszym naszym zawodnikiem. Dzieki Arturowi nie przegralismy z Austria... Media i kibice go wtedy na rekach nosili. Prawda dal drugi raz plamy, zawiodl nas w meczu ze Slowacja i teraz. Ale to nie powod zeby go odrazu przekreslac! Wezmy tez pod uwage ze ma problemy prywatne. Niedawno rozwiodl sie z zona a 2 tygodnie pozniej droga Pani Sara go zostawila. Jest bez formy. W dodatku Irlandzcy kibice zapowiadali ze beda sie na nim wyzywac. Wiec jak on mial dobrze grac?! Skoncza sie te jego wszystkie problemy to wtedy bedziemy mogli go oceniac... Innym przykladem jest oczywiscie Leo gdy wygrywa jest przez wszystkich chwalony gdy przegrywa ludzie mowia "Leo wy*******aj juz nie jestes nam potrzebny" A zobaczmy jak zachowuje sie PZPN. Non stop cos na niego pierdola. wiec jak on ma normalnie pracowac? Bo jak oni kurna byli trenerami reprezentacji to zdobywalismy mistrzostwo swiata ... Ehhh... Ocenia sie po kilku wystepach a nie po wpadkach w 2 meczach
Ostatnio edytowany przez Kaylin - 29-03-2009 o 10:32.
|