Jakie to są k*rwy to szkoda gadać [chodzi mi o MM].
Kase tylko za to biorą i w dupie mają...
Moja frustracja sięga zenitu.
Dzwonie do nich w lutym, zglaszam problem z lagami.
Pisze e-maile.
Dostaje odpowiedz 8 marca.
Dzwonie w ten sam dzien do nich, dowiaduje się że nic na to nie poradzą i to nie jest ich wina. Karzą mi dzwonić do administratora sieci, ale skad ja mam wiedziec gdzie on kurwa jest?
Podam wam pewien przyklad z przed 3 min.
Wchodze w Tibie (0 lags!), odpalam jakiegoś OTS'a [pvp enfo], wbijam na postać, zaczynam bić kolesia.. i co?! LAGI KURWA....
przez pol roku 0 lagow, wszystko zajebiscie. Minęło pol roku i sie kurwa zaczelo.
Mecze sie z tym gownem od Listopada 2008r.
A tak swoją drogą, możę ktoś jest z okolic gorzowa wlkp?
Powiedzcie mi, czy macie lagi?
I jeszcze jedno, kumpel idzie do przedstawiciela MM w moim miescie, mowi ze ma lagi itp,itd, nastepny dzien 0 lagow, juz od miesiaca nie mial lagow w tibi...
Czy to jest kurwa fair?
Napisalem im maila ostatnio [pff.. 2 tygodnie temu?], dalej nie uzyskalem odpowiedzi.
GJ MM!
|