Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lasooch
To w miarę jest takie trochę nie w miarę. Po alkoholu nie da się jechać normalnie. Zauważam po sobie (w sensie - po alkoholu nie jeździłem, prawka jeszcze nie mam, ale przy czymkolwiek innym widzę, że reaguję inaczej, wolniej i mniej dokładnie).
|
Miałem na myśli, że noga nagle nie staje się nagle z ołowiu. Albo, że w ich samochodzie jest paranormalne pole siłowe przyciągające pedał gazu do asfaltu.
Wiadomo, znaki w Polsce momentami są postawione bez sensu ale to nie znaczy, że każde ograniczenie trzeba lekceważyć.