oto kilka SS ..tym razem postanowilismy z moim kolega Kirinem (tranwestytą) oblookać co tam słychac u umarlaków:
Tu pytalem sie co u mumi, ale ci dwaj panowie nic nie chcieli powiedziec
postanowilem wiec isc dalej... spotkalem kolegow Draculi..ci byli bardziej rozmowni, poprosili o krwawą merry RH+, i trza sie bylo bronic:
zszokowani nie uprzejmoscia umarlakow, postanowilismy sprawdzic jak sie maja ich zwierzątka domowe, i wyskoczyla na nas kupka kosci
chyba to pozostalosci po psie, bo chcialo to cos mnie obsikac po nodze znacząc swoje terytorium i trza bylo przegonic z GSa
na koniec odwiedzilismy takiego pana, co to w sataniste sie bawi - chodzi ubrany na czarno i przywoluje rozne duchy nie czyste 9ojj bardzo nie czyste, pachna okropnie, moglyby sie wykąpac)
i na tym sie skonczyla wycieczka...stwierdzilismy z kirinem ze umarlaki są niemili i nastepnym razem skoczymy pogadac z elfami w ich fortecy
COMENT PLZ