E tam, im chociaż jako tako te fillery wychodzą. W porównaniu do tych ostatnich serwowanych w Bleachu, są nawet niczego sobie (poza kilkoma wpadkami typu fart Naruto). Jest akcja, jest jakaś, powiedzmy, dość logiczna fabuła - może być, choć mogliby sobie darować to sztuczne przeciąganie. Natomiast te wszystkie Karakura-Risery i inne gówna to jak dla mnie kompletnie nieudana próba zrobienia czegoś śmiesznego na siłę - osobiście czułem raczej zażenowanie, ni w ząb to śmieszne.
__________________
~~~ Proud to be bestowed the honorary title of Senator by CipSoft ~~~
Proszę do mnie nie pisać w sprawach związanych z moderacją forum. Zrezygnowałem z pełnienia tej funkcji.
|