Ja lubię wf i podoba mi się w takiej formie jak obecnie jest, przynajmniej w mojej szkole. W cieplejszych miesiącach zajęcia na kortach, w nieco mniej na sali gimnastycznej i basenie. Właściwie nie miałabym żadnych "ale" jeśli chodzi o te lekcje, gdyby nie konieczność chodzenia na basen na 7.00. Tak to jest ok, zazwyczaj siatkówka lub kosz. Owszem, są takie zajęcia, których nie bardzo lubię (gimnastyka, bieganie), ale ogólnie nie narzekam ; )
A jeśli chodzi o ankietę, to zaznaczyłam "tak". Te parę godzin tygodniowo nikomu nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie, bo dla niektórych osób jest to jedyna okazja do zażycia odrobiny ruchu.
Ostatnio edytowany przez Martka - 08-04-2009 o 20:52.
|