WF w szkole nie jest potrzebny jak DLA MNIE. Dlatego, że po prostu mam dużo ruchu poza szkołą. Siłownia, od kiedy zrobiło się cieplej - bieganie, jazda na rowerze. Po co mam siedzieć w stroju 45 minut i na*******ać w ping-ponga albo obijać się o ściany na sali grając w piłkę ''do pierwszej strzelonej brami''?
Przez kilka lat trenowałem piłkę ręczną. Juz nie trenuję, a mimo wszystko bardzo ją lubię. Nie ma jej w programie... Mimo wszystko na wf chodzę. Ta 6 na świadectwie jednak średnią podnosi.
Dla mnie, żeby mieć z WFu mniej niż 5, to jest trudne. No ludzie, bez przesady, co to za problem zrobić 30 brzuszków, 40 pompek czy przebiec kilometr? ...
@zapomniałem dodać.
w*****ają mnie WFy w środku dnia.. Nie ma pryszniców w szkole przecież.. Niby jest ten antyperspirant, ale i tak do końca dnia szkoły czuję się nieświeżo.
__________________
signed.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gonzo
Dr. Snopeczek i Dr. Gonzo polecają tanią wódkę - otwiera punkty widzenia, i stwarza nowe drogi w życiu. 
|
Ostatnio edytowany przez Snopeczek - 09-04-2009 o 01:47.
|