Szukam spokojnych albumów świetnie pasujących do czytania książek. Nie znam się na trip-hopie (słyszałem kilka utworów, dobrze pasują, mają powolny rytm [zazwyczaj] i niskie dźwięki), mógłby ktoś polecić coś ciekawego z tego gatunku? Ten wydaje się najodpowiedniejszy. Aczkolwiek wszystkie inne propozycje przyjmę z chęcią.
Pozdrawiam ;p