Zobacz pojedynczy post
stary 12-04-2009, 00:54   #169
Lasooch
Użytkownik Forum
 
Lasooch's Avatar
 
Data dołączenia: 08 02 2006

Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ulrikk Pokaż post
Chodzi mi o to, ze sila nie zawsze idzie wraz z inteligencja (elo dresy). I w przypadku 'dawaj kur*a komórke' lepiej miec ten 80kg i coś cwiczyc, niz wyjechac ze wzorem na siłę i mieć obitą mordę.
Dres w pojedynkę nie podejdzie. W pięciu krzyknie 'o, brudas, długie włosy'. W dziesięciu 'wyskakuj z komórki, ch*ju'. Ale jak będzie ich 10, to możesz ważyć 200 kg i ćwiczyć sumo - nie pomoże.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Cacuss Pokaż post
A jak ja nie lubie polskiego/matmy/historii to po jaką cholerę państwo mnie zmusza żebym się tego uczył?!

Naprawdę.. Czasem warto pomyśleć zanim się coś powie.
Czemu? Ja nie widzę potrzeby nauki polskiego na poziomie ponadgimnazjalnym (bo wcześniej jest jeszcze coś takiego, jak gramatyka i nauka tego jest jak najbardziej potrzebna). Latający ch*j mnie obchodzą polscy 'wieszcze narodowi', a patriotyzm, romantyzm, werteryzm, mesjanizm i makiawelizm to już ch*j z plecakiem odrzutowym. A siedzieć na tych lekcjach - do tego z polonistką-idiotką - muszę. Moim zdaniem - nie powinno być takiego przymusu (inb4 'rzuć szkołę').

Analogicznie, potrafię zrozumieć, że ktoś nie chce się uczyć matmy - jego sprawa (różnica jest taka, że on będzie głupi, a ja będę jedynie ignorantem literackim). Nic mi to nie przeszkadza.

Ale co do szachów na WF w 100% zgadzam się z Cacuss'em. Ten przedmiot nazywa się 'wychowanie fizyczne' a nie 'sport'. Szachy z fizycznością nic wspólnego nie mają.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.

Ostatnio edytowany przez Lasooch - 12-04-2009 o 00:57.
Lasooch jest offline   Odpowiedz z Cytatem