Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ulrikk
Następnym razem się wozić nie będzie. Za krzywe patrzenie dostaniesz od wielu ludzi, wystarczy że się upiją, dresem być nie muszą. Rozumiem, że istnieje jakiś próg inteligencji, za którym dresu się nie założy?
|
Jesli napisales to powaznie, to naprawde ci wspolczuje ideologii. Czy "machanie" rekami podczas chodzenia (przeciez nikt nie porusza sie tak samo) badz zwykle spojrzenie na kogolwiek moze byc powodem do bojki? Ja, bedac pod wplywem alkoholu, nigdy nie robilem nikomu problemu, bo sie na mnie popatrzyl. No i nie warto mylic sportowca w dresie z osiedlowym przyglupem.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Anonimowy
Tak, bo na pewno chucherko, które nawet nie ćwiczy w szkole zrobi tym kastetem więcej niż kijem wyższemu, szerszemu, silniejszemu i ogólnie dość wysportowanemu przeciwnikowi, dodając do tego nastawienie psychiczne obojga... On go ani razu nie walnie przecież :/
|
To jest chyba oczywiste, ze nawet niewprawiony uzytkownik kastetu moze przeciwnikowi zlamac np luk brwiowy, i po walce
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Shan
Kurde, w necie ciężko wyczuć, czy ktoś kpi czy jednak dobrze radzi. : D
|
To byla dobra rada

Tylko uwazaj na przywodcow stada ^^
A wracajac do tematu WFu w szkole - dobrym wg mnie rozwiazaniem byloby wprowadzenie podobnego rozwiazania, jakie jest na studia - tj. mozliwosc zapisania sie na kilkanascie roznych dziedzin, od silowni czy basenu, na sportach walki konczac
