1. Mam na imie Dawid, lat 16, interesuje się piłką nożną (ligami europejskimi - można powiedzieć, że wiem wszystko), od dziecka jestem wierny i kibicuje jednemu klubowi, czyli Jagielloni Białystok, troche komputery (co za dużo to nie zdrowo, nie dotyczy wcześniejszego zdania ;]) , mieszkam i edukuje sie w Brukselii, 3eme professionelle o profilu plastycznym (czyt. 3 klasa gimnazjalna), kieruje sie na architekture (jeżeli to was w ogóle interesuje), ponad to uprawiam sporty typu siatkówka, piłka nożna dla rozluźnienia, sporo biegam, tresuje psy, ucze sie na własną ręke języka angielskiego, gdyż od kiedy wyjechałem z Polski nie mam z nim bliższego kontaktu i musze sam sie douczac. Tak mam na to wszystko czas i jeden obowiązek wiecej napewno mi nie zaszkodzi, gdyż iż ponieważ lubie byc odpowiedzialny za to co mi sie powierzy.
2. Na tym forum jestem od 2004 roku, czyli od tego w którym zaczeła sie moja przygoda z Tibią. Wcześniejsze konta mi sie zapodziały (nie ma innego wytłumaczenia). Mam też naturalnie konto na TORG'u, TibiaSpy (chyba, wiem że zakładałem konto w grudniu). Mam nadzieje, że chodzi tylko o strony fanowskie, a nie typu cs.pl.
3. Moja odpowiedź brzmi: tak. Nie mam wiekszych problemów ze zrozumiemiem i przetłumaczeniem tekstu krótszego czy dłuższego. Tak zdarza mi sie czegoś nie zrozumiec (chyba każdemu sie zdarza, badźmy szczerzy) i szukam pomocy w słownikach lub internecie. Angielskiego uczyłem sie tak jak w Polsce to bywa od 1 klasy podstawówki do 1 gim, później zaczołem nauke na własną ręke tak jak wcześniej pisałem. Znam też język francuski, ale myśle że w pracy supportera tłumaczącego teksty o języku angielskim jest to całkowicie niepotrzebne.
4. W Tibie grałem od 2004 roku, dokładniej od października. Po 3 latach zrobiłem sobie przerwe, pograłem do końca 2008 i znowu zrobiłem sobie krótką przerwe. W tej chwili jestem na emeryturze. Mój najwyższy jak dotąd poziom to 102 osiągniety w 2006 (grałem jedną postacią od początku gry), szczerze w wieku 13 lat nie miałem nic lepszego do roboty to zjechałem ja do 50 lvla (teraz ma 27

monkmaker brata), gdyż nuda dawała mi się we znaki. Później grałem dla frajdy, troche maina, troche rooka i na odwrót. Reszta kariery po mojej pierwszej postaci to była gra dla frajdy, stałem pod depozytem, gadałem z kumplami, czasami przechodziłem sie na jakies małpy lub inne krasnoludki. Tak mi leciał czas. Na gre nie poświecam w tej chwili dużo, a najlepiej badźmy szczerzy prawie w ogóle nie poświecam czasu na gre. Mam dużo obowiązków, pozatym w pracy supportera nie chodzi chyba o gre i bicie poziomów tylko wykonywanie powierzonych mu zadań w kierunku ulepszenia strony.
5. Szczerze? Pisząc to podanie nic nie przychodzi mi do głowy. Ale strzeliłem popisówke

cóż, jeżeli mnie wybierzecie czas pokaze czy mam cos w zanadrzu. Ogółem raczej zamiast rozpoczynając moja prace (jeżeli mnie wybierzecie) i wymyślać jakies głupstwa, próbował bym doskonalić to co juz strona posiada, bo po co nowe działy do których prawie nikt by nie zaglądał i były by poprostu niepotrzebne.
6. Chce dołączyć do grona supporter'ów, by pomóc w rozwoju strony, czasami doradzać (jeżeli bedzie potrzeba), poprawiac teksty, jeżeli znajde jakiś błąd i tym podobne.
7. Moim zdaniem tłumaczenia są moją najmocniejszą stroną, gdyż nie biorąc gry na serio moge mieć problemy naprzykład z mapami czy z potworami. Jak to sie mówi: ,,Czas pokaże''.
8. Powinniście wybrać właśnie mnie dlatego, że taka prace traktowałbym poważnie, pozatym dotyczy to też wywiązywania się z nadanych obowiązków w terminie. Pozatym dlatego, że jestem: przystojny, mam guza na kolanie i tym podobne - dowcipny

, rozważny, podchodzący do pewnych rzeczy z dystansem i tym podobne, bo co tu sie będe rozpisywał.
Dziekuję za rozpatrzenie mojego podania.
PS. Mam znajomości, więc jeżeli mnie nie przyjmiecie gorzko tego pożałujecie. Kleicie?