He , he ... z tymi lampami to szczera prawda ...

Pamiętam jak się wkurzałem gdy przy kolejnym napełnianiu
rozlewałem raz za razem olej ...
Niestety lampa świeci coraz krócej i jest to nieopłacalne , bo butelki z olejem schodzą jedna po drugiej ...
Ale ja znam fajne miejsce i mam olej z kociołka za free ...
A świeczki są dobre na romantyczne kolacje.
Niedługo Walentynki !!! Panowie , świeczki w dłoń !!!
Upolować smoka i uraczyć swoją tibijską dziewczynę
pieczenią ze smoczego mięska .
Do tego kwiaty , mały prezencik < jakieś brylanty > , przedniej jakości wino
i dające intymne światełko świeczki ...
Tak więc w Walentynki - świeczki górą ... he , he ...
