Po prostu uważam, że takie podejście jest złe. Gdy ktoś mi powie, że rap jest o jaraniu blantów, dziwkach, wożeniu się po mieście zajebistymi furami, hawudepe i jotpe, to co najwyżej na mojej twarzy pojawi się zdziwienie... Nie rozumiem, po co się tak przejmować ignorantami, to tyle. Jeżeli tak bardzo Was uraziłem, to proszę przyjmijcie moje najszczersze przeprosiny <tuuuli>
@Down
To nie jest ironia ;p
Ostatnio edytowany przez Kem3s - 24-04-2009 o 17:05.
|