Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wylansowany
Będzie tak jak z ptasią grypą. Wszyscy będą się niby bać, w mediach będzie to temat nr 1, w szkołach będą robione apele nt. "mycia rączek po przyjściu do domu i niedotykania chomiczków"...
A właśnie - pamięta ktoś, w ogóle, o H5N1?
|
Różnica pomiędzy ptasią grypą a grypą świńską jest taka, że ptasią można było się zarazić będąc zwykłym brudaskiem a świńską zarażamy się tak samo jak w przypadku zwykłej grypy, czyli drogą kropelkową. Co najgorsze, sytuacja cały czas jest trudna do opanowania, bo wirus cały czas ulega mutacji.
Poczytajcie sobie więcej o grypie Hong Kong- w latach 1968-1970 zabiła około miliona osób. Imo dobrze będzie, jeśli grypa świńska osiągnie tylko tak małe rozmiary. Najgorszy scenariusz to...
click.
Cytuj:
H5N1 v.0.2 beta... Hum... Nawet prawdopodobne. Znowu będzie to samo: znaleźli jakiegoś tam wirusa (o dziwo znowu od zwierzęcia), rozsiewają panikę a media i apteki zbijają kokosy. Mało kto wie, że już w 1950 roku panowała "ptasia grypa", tylko że nikt tego nie "rozprzestrzeniał" za sprawą mediów.
|
Po prostu spójrz, jaką siłę miały media w latach pięćdziesiątych a jaką mają teraz. W dzisiejszych czasach dobra informacja jest na wagę złota.
Cytuj:
Póki ten wirus nie dostanie się do naszego kraju, nawet nie zawracam sobie nim głowy.
|
http://wiadomosci.onet.pl/1959182,12,item.html
Kwestia kilku dni.