Co do 'czucia' angielskiego to i tak mysle, ze nie jest tak zle. Ja moze jakims specem od angielskiego nie jestem, jakos sobie radze, ale dla porownania angielskiego sie uczylem tylko w liceum, no i moze teraz troche fizyke robie po angielsku, natomiast niemieckiego od 4 klasy podstawowki i praktycznie nic z niego nie umiem. Oceny z niemieckiego mialem zawsze 3-4, wiec tez nie tak tragicznie. Ogolnie wedlug mnie angielski dosc szybko sie wpaja, pewnie przez media, nalezy tez dodac, ze gramatyka jest bardzo prosta i jedynym problemem jest znajomosc slowek, komu sie chce ich uczyc?
|