Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Litawor
Jeśli wybuchnie pandemia, to wraz z rozprzestrzenianiem się (czyli też z czasem) wirus będzie stawał się mniej śmiertelny. Najgroźniejsze odmiany będą same uniemożliwiały sobie rozprzestrzenianie się, zabijając zbyt szybko (a wcześniej unieruchamiając) nosicieli.
Nie wiem, jak było z odpornością na hiszpankę, ale właściwie czemu miałaby być we wcześniejszym okresie mniej groźna?
|
Wszystko zależy w jaki sposób będzie mutował ; d. Dla przykładu, w naszym klimacie może być większa śmiertelność niż w zwrotnikowym klimacie meksyku, bo w naszym będzie miał lepsze warunki.
Cytuj:
Jeśli to ma być takie samo jak Hiszpanka to co najmniej musi mieć ok. 2,5/3 dżumy. Dlaczego? Dżuma zabijała setki [!!] więc pandemia musi zabić ok. 70 żeby był groźny. W razie czego mam na sobie maskę gazową a pod maską gazową normalną [wszędzie ją nosze !!]
|
Tyle, że dżuma była jeszcze w czasach, gdy jedynymi znanymi lekarstwami były zioła i nawet nie słyszano czymś takim jak antybiotyk =P.