Zobacz pojedynczy post
stary 10-02-2005, 09:54   #145
Gewof
Rybzor to moja dzifka
 
Gewof's Avatar
 
Data dołączenia: 08 01 2004
Wpisy bloga: 2

Posty: 694
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez limenu
szczerze, to wytrenowany samuraj pokonał by każdego europejskiego wojownika, czy to ciężkozbrojnego rycerza czy jakiegoś wieśniaka z pałką albo czym tam innym.(no, z łucznikami to by se nie poradził, tak samo jak z kawalerjią, ale to 2 nie jest takie pewne)

*Samuraj w lekkim pancerzu, który badź co bąć chornił, może nie idealnie oale chronił (przed otarciami albo czym takim XD)

Najpierw porównajmy rycerza i samuraja...rycerz wygląda jak bezmózgi robot(przynajmiej ja tak sądze ) a samuraj w tej swojej masce jak jakiś kurde potwór.(chociaż jak bym miał wybrać straszniejszego to bym chyba sam się zabił XD)

Cięcie rycerza było potężne, ale powolne. Wogule to rycerze nie zastanawiali się zbytnio jak machać tymi swoimi ciężkimi i nieporęcznymi mieczami. No, ale też nie walili na oślep(nie zawsze ;P)

A taki samuraj, w swoim lekkim pancerzu, szybki zwinny z całą gamą ciosów i postaw bez trudu by obrzedł rycerza i znalazł jakąś szpare w którą by trafił. Nawet jak rycerz by miał tarcze to wiecznie by się za nią nie mógł chować.
A gdyby taki samuraj biegał by na około rycerza(hihi) to ciekawe jak by długo rycek ustał?na pewno by musiał podąrzać wzrokiem za samurajem, co by go z równowagi wywaliło.

Podsumowując, może rycerz miał silniejsze i potężniejsze cięcie, to samuraj był bardziej precyzyjny i szybszy, przez co nie musiał parować na sam pancerz tylko celować w miej osłonione miejsca, kolczugą albo krocze(jeźdźcy w tym miejscu nie mieli zbroi [W książce krzyżacy jest o tum mowa, ajk mu ktoś włucznią przyrodzenie "usuną"])

to są moje argumenty za tym, że samuraj miał więkrze szanse XD


::edit::
o kurde..ale błędów
*tutaj wątek zgubiłem i zaczołem o czym innym picać..zdarza mi się
Szczerze? Taki typowy rycerz to nie bezmogi chlop ktoremu dalo sie bron i wypuscilo na pole walki. Rycerzem mogl byc tylko dostojny szlachcic ktory posiadal spora sumke kasy, byl niezle wytrenowany i nadawal sie do tego. Na rycerza nie pasowano byle kogo(gdyby tak bylo, okreslenie w naszych czasach kogos "rycerzem" nie mialo by takiego prestizu). Uczestnicze w zyciu bractwa rycerskiego i w czasie walki, rycerz nie jest kupa zelastwa machajaca mieczem. Jest wiele ciosow, unikow, szuteczk ktorymi mozna zaskoczyc przeciwnika. Rowniez rycerze nie walczyli tylko mieczami 2recznymi. Miecz 1reczy moze okazac sie bardzo szybka i zabojcza bronia, a w polaczeniu tego z zbroja daje istna machine do zabijania.

Cytuj:
[W książce krzyżacy jest o tum mowa, ajk mu ktoś włucznią przyrodzenie "usuną"]
Zborje w "czasach krzyzakow" nie chronily calego ciala, zaslanialy tylko przednie czesci. Ale z czasem(tak jak bron japonska) zmienialy sie one az do momentu gdzie wszystko bylo zakryte. Rowniez samuraj nie mogl by z taka latwoscia odciac glowy czy innej czesci cala rycerza poniewaz pod pancerzem znajdowala sie zazwyczaj kolczuga ktora chronila wlasnie przed takimi wypadkami.

Wedlog mnie, samuraj mial by marne szanse zeby wygrac pojedynek z rycerzem, no chyba ze mial by bardzo duzo szczescia...
Gewof jest offline   Odpowiedz z Cytatem