Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ryba
Imo pomogło nam się to w jakimś stopniu trochę wyrwać z komuny, ot co : P
|
Ta, z jednego socjalizmu w drugi...
A co ja sadze o 5letnim okresie od wstapenia? Ot:
* dostalismy troszeczke dodatkowej kasy (cale 14mld euro przez 5 lat, czyli liczac po srednim kursie - 12mld zlotych rocznie), ktora kiedys bedziemy musieli oddac
*kilka sensownych aktow prawnych (np. ochrona przyrody czy regulacje dot. niektorych sektorow gospodarki), ale tez kilka calkowicie durnych (traktat lisbonski, limity CO2, przepisy o krzywiznie banana)
*dostalismy Schengen (ktore moglismy miec bez wstapienia do UE)
*z pewnoscia umocnilismy swoja pozycje polityczna
*ale oslabilismy pozycje gospodarcza - nie mozemy robic czegos na wlasna reke, bo zaraz KE sie miesza, a PE wydaje rezolucje
*narazilismy sie na dzialania lobbystow - nam zabroniono wladowac 5mld zlotych w stocznie, ale Niemcy moga dofinansowywac swojego Opla, a Brytyjczycy banki
Podsumowujac, idea wspolpracy gospodarczej i wspierania sie na arenie miedzynarodowej jest bardzo dobra i do tego trzeba bylo dazyc, ale obecnie "na opak" konstruujemy twor na zasadzie umowy miedzynarodowej-superpanstwa.