No sztuczne, ale o przekaz chodzi, o przekaz!
A co do tematu, to jakoś mam to w dupie (tylko nie rzucajcie pytaniami, co bym zrobił gdyby tak zrobiła moja córka). Imo to chore, ale w sumie jakoś na tym nie cierpicie, nie? Zresztą, wystarczy zadbać o dzieci:
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ojciec głównej bohaterki
masz przecież telefon od wujka <look na cegłe>
|
albo matka:
Cytuj:
ty nie powiesz co widziałaś, a ja będe cie kryła jak będziesz wychodziłą wieczorami
|
Zawodowi rodzice, nie ma co
