wlasnie skonczylem ogladac ten caly film o ktory to cale halo...
napisalem na poczatku ze po trailerze itd nie bardzo widze ten film...
zaskoczylem sie..
ale nie tak jakbym sobie o tym marzyl...
Nie bede opowiadac.. ale... ten film jest po prostu wspolczesna wersja DB (biorac pod uwage jedynie ta czesc DB ktora zostala pokazana w filmie). Ogolne.. na prawde ogolne watki sa przeniesione.. jednak wiele rzeczy jest zmienionych... na bank bylo to umyslne bo nie wierze ze sa to po prostu bledy.. co do postaci to mogli postarac sie o wieksza dokladnosc.. mi to by bardziej pasowalo... glowna walka -
, jest szczypta humoru jak i w db(choc w db o wiele wiecej), to dobrze...
podsumowujac... bylem przygotowany na totalna lipe... jednak przeliczylem sie... nie jest tak zle jak myslalem.. ale takze nie jest tak jak bym chcial... mogloby byc o wiele lepiej...
fanom serii oczywiscie polecam.. warto obejrzec chociazby po to by zobaczyc troche inna wersje db... do tego ciekawie jest szukac w filmie zgodnych i nie zgodnych rzeczy z anime
