Gram 1,5 roku z 3 miesieczna przerwa na matury i dwa miesiace bylem bez neta. Rok i jeden miesiac?
Uzaleznienie? Wracam do domu po pracy, odpalam bota, wypijam sobie piwko, w weekend na imprezke. Masz na mysli ze to odpisuje Ci teraz na forum? Ze odswiezam je, ze mam nad nim jakas kontrole. Widzisz, to sa rzeczy ktore nie wplywaja na mnie. Nie zmienilem sie w zaden sposob, moze jestem teraz troche pewniejszy siebie i umiem jasniej okreslic swoje zdanie w pewnych kwestiach. Zamiast sobie zaprzatac glowe tym co robie, popatrzcie na siebie. Jedynym Waszym celem, w ktorym piszecie do mnie, jest ublizenie mi
. Moze zaczne sugerowac ze skoro mi odpisujecie to jestescie uzaleznieni od tego
?