12-05-2009, 21:42
|
#28
|
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 04 2008
Posty: 413
Stan: Niegrający
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kele
Myślę, że pierwszy lepszy programista poradziłby sobie z twoimi 'zabezpieczeniami'. Nie byłoby wielkim problemem stworzenie wirusa, który od razu killuje proces hijackthisa po jego uruchomieniu ; > Serio myślisz, że rolą antywirusa jest po prostu, usuwanie plików i 'rejestrów', jakkolwiek usuwanie rejestru może wyglądać? ; > Wiesz chociaż, co się dzieje z typowym programem po dwukliku na jego ikonie? Coś o budowie plików PE? W ogóle, jakiekolwiek zainteresowanie sprawą wirusów etc. z poziomu programisty/reverse engineera? Czy tak tylko, chodzisz po forach o WinXP i wmawiasz wszystkim, że hijackthis == antywirus? Ofc, nie ma co ukrywać, że bez antywirusa spokojnie da się przetrwać, mając troche oleju w głowie. Problem w tym, że nie wiemy czy chociażby nasi koledzy mają. O ile kojarze, to chyba ESET wlasnie nie tak dawno przeprowadzal badania i okazuje sie ze masa wirusow rozprzestrzenia sie na pendrivach. Nie powiesz mi chyba, ze hijackthis to wyłapie? ; > Hijackthis wykonuje tylko jeden skan i zrzuca z tego log, z którym potem robisz co chcesz. On nie monitoruje pracy systemu, żeby móc czemukolwiek zapobiec. To jest dobre narzędzie to usuwania jakiegoś nie-aż-tak-złośliwego syfu, który wchodzi najczęściej przez stare IE.
PS. Troche kultury ; >
|
Nie chciało mi się czytać, wybacz mi panie polonisto, obiecuje że w przyszłości będe grzeczniejszy.
// Idźcie używajcie dalej automatów, a potem płaczcie że nie potrafi wam pliku usunąć.
kk,thx, loledhard,bye
|
|
|