Czy to "moja" wina, że wszytko jest w internecie? Zdecydowanie łatwiej jest ściągnąć coś z internetu nas interesującego niż lecieć do sklepu i to kupić. Za łamanie prawa np. przekraczając prędkość dostajesz kare(mandat+punkty karne), ale gdzie ja złamałem prawo ściągając coś z internetu? Przecież ściągam to tylko i wyłącznie dla siebie. Co innego z tymi którzy to do internetu wrzucają, tych powinno karać się jak przestępców.
__________________
[center]
|