Jak nie patrzec piractwo to duzy problem, dla was takie "cenzurowanie" internetu jest złe ale gdybyscie tracili dzesiatki a nawet setki tysiecy złotych rocznie bo wasza praca na ktora ciezko pracowaliscie jest za darmo do sciagniecia w internecie to juz byscie nie byli tacy przeciwni.
Ja bym to rozwiazal w ten sposob ze kazdy kto cos sciaga z internetu doklada sie np. 10zł miesiecznie wliczajac to w koszty dostepu do internetu i w ten sposob zebrala by sie niezla sumka ktora moznaby obdzielic autorow klipow, piosenek, gier itd. ktore sa nielegalnie do sciagania w internecie, a gdyby kazdy kraj cos takiego wprowadzil to z pewnoscia dochody bylby ogromne.
|