Współczuje wam to naprawde ogromna strata stracić kumpla i przyjaciela. Sokoro tak ciepło go wspominacie nawpewno był dobrym kolegą. Wiem że trudno wam sie z tym pogodzić, będąc na miejscu rodziny i przyjaciół Michała nie wiem czy poradził bym sobie z takim cięzarem.
Ostatnio edytowany przez Elviss - 23-05-2009 o 13:58.
|