Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mazur199
łatwiej powiedzieć znajomemu o chrabąszczu majowym:
Melolontha melolontha latają na dworze
czy:
pełno chrabąszczy lata na dworze
|
A chwilę później mówisz o skrajnościach. Przykłady, które wcześniej wyrwałeś z postów Xr3 (może poza 'gangreną tego kraju i narodu', co rzeczywiście nie jest może najczęstszym określeniem) często przewijają się w moich wypowiedziach. Bo lepiej brzmi 'z ironiczno-pogardliwym uśmiechem' niż 'y, tego hehe k*rwa z uśmiechem na ryju nie?'. A żaden z tych zwrotów nie jest trudny do zrozumienia.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mazur199
Zrobiłem Ci coś złego? Więc na mnie nie wjeżdżaj,k? I nie oceniaj ludzi przez pryzmat skrajności: kur*a = kretyn, fan muzyki trance = debil bo równie dobrze ja mogę nazwać Cię dresem lecz nie będzie miało to sensu więc stfu.
|
Jak rzucisz k*rwę, żeby wyrazić swoją złość, frustrację czy zaakcentować coś, spoko. Jak rzucasz k*rwami, bo nie wiesz co masz mówić - jesteś kretynem. A o ten drugi przypadek mi chodziło. Co do fanów muzyki trance będących debilami - czegoś takiego nie mówiłem (choć sam fanem nie jestem), ale typowi słuchacze
niższych (... pogrubiam zanim ktoś się przyczepi) odmian muzyki elektronicznej jak najbardziej debilami są (tak, mówię o tych, którzy słuchają manieczek w golfie 3 tak głośno, że słychać trzęsący się zderzak w promieniu 15 metrów.