Ludzie to mają pomysły na nabicie sobie kasy. Po co komu normalny długopis, skoro można zrobić taki, który jak niektórzy piszą kosztuje nawet koło stówy bo lepiej się nim macha? Osobiście mnie to rozpierdziela ,ale wasza kasa(waszych starych?)wasza sprawa.
Osobiście, czasem jak mam długopis w ręce, i się nudzę albo cokolwiek, to sobie robie te "triki" ale ja tego sportem bym nie nazwał. Zajawkę miałem, z filmu o Bondzie, gdzie jedna postać właśnie długopisem sobie robiła te ewolucje

.
Cóż Parkour mnie dziwił-ale dla tych najlepszych szacun(oglądałem dokument, zanim to było modne i szacunek pozostał). Ale to coś z długopisem mnie już przeraża. Kostki nigdy nie próbowałem

.
powodzenia wszystkim, szkoda że ankieta ma tylko 2 opcje