Jak chcesz grać w MMORPG to polecam World of Warcraft.
Tam potrzebna jest znajomość niektórych historycznych elementów gry, a nie tylko lecisz i siekasz.
Kiedyś byli ludzie którzy próbwali zdobyć Spike Sworda na rooku, i przekopali całą wyspę oraz przeczytali mase ksiażek tibijskich.
Podomnie z niektórymi zagadkami na mainie (np. język beholderów, warlord sword...itp.)
Aczkolwiek tibia stała się grą gdzie liczy się level i skill. A to dlaczego? Wg. mnie dlatego, że nie ma w niej MAX level'a. W zależności od wersji. Wtedy ludzie zaczęli by interesować sięzagadkami a nie tylko ''expili'' i skilowali.
Jeżeli w dzisiejszej tibii max level wynosił np. 250 a max skill 105, a max mlvl 85, ludzie po osiągnięciu tego, po pierwsze zwalniali by expowiska, a po drugie szukali by nowych wyzwań (jak np. zagadki, mity, legendy...itp.).
W WoW'ie max level wynosi 80, tak samo jest ze skilami których po wymaxowaniu nie można rozwijać bradziej...
...ale tibia to tibia, tutaj 30% ludzi gra dla zabawy, 50% to dzieci neo, 10% botuje, ma coraz wyższe levele i opyla kase na allegro, a ostatnie 10% społeczeństwa to ludzie tacy jak ja.... czekający na radykalne zmiany w grze lub powrót (niemożliwy) do tibi 7.4-7.6 i grający np. w WoW'a......
|