Kiedyś, grałem w tibię, bo była darmowa.
Później, grałem bo była inna. Różniła się od stad innych pseudo-RPGów. Mogłem rozmawiać z NPCetem przez chat. Zadania zazwyczaj mnie zaskakiwały fabułą oraz treścią, i to dość pozytywnie. To była inna gra, nastawiona bardziej na RP niż na siekankę.
Dziś, okazuje się, że jest to nieopłacalne. O wiele lepiej, tworzyć questy w typie ,,ić zapij 6.666 potforuf". Lepiej wypychać drogę do celu potworami, niż zagadkami. Lepiej zabić stary system kupowania, na rzecz jakiejś broszury. Lepiej tworzyć bezbarwnych NPCetów, niż tworzyć nowe, ciekawe charaktery. I w końcu - lepiej robić newsy ,,pseudo Role Playing" dla dzieci, niż wysilić się w grze.
|