Każdy ma własne zdanie i nie wolno mu zabraniać myśleć inaczej.
W tibi 7.6 było z kim pójść na guardy, minosy i orci. Owszem teraz też można ale nie tak samo fajnie jak kiedyś.
Ale zobacz dzisiejsze Kazordoon ile tam jest ludzi na oko? Kopalnie nie są pełne, nie często widzi się tam dużo ludzi, a kiedyś? Pełno tego było, dużo party się robiło. Dobrze pamiętam te czasy, bo sam z kumplami chodziłem i wbijałem lvl. Gdzie teraz znajdziesz ludzi chodzących w party w dużych grupkach? Raczej się nie da, jak już to są to koledzy ze świata realnego.
Dla wielu ludzi Tibia to gra , w której celem jest wbicie największego lvla.
Grać, grać, wbijać lvl, wbijać lvl, grać. I to wszystko
Są też tacy ludzie dla których nie liczy się lvl, tylko przyjaźń lub poprostu bycie kolegą. Mam kolegę dla którego nie liczy się lvl. On wbija lvl i podczas tego rozmawia, i nie tylko.
Tak więc podsumowując Tibia jest dla każdego inną grą, innym światem, jedni wbijają i chcą być najlepsi, a drugim to wisi, chcą się poprostu dobrze bawić.
Ostatnio edytowany przez toudi96 - 05-06-2009 o 17:41.
|