Hacki, pingi i inne swinie... Kurwa ludzie zastanowcie sie czy gracie dla przyjemnosci czy walczycie o zycie. Bo wg mnie ta gra powinna byc zabawa a nie kupa nerwow i straconym rl czasem. Zamiast robic takie rzeczy wykazcie sie na akcjach umiejetnosciamy zwiazanymi z gra a nie "informatyka stosowana".
Cadia, z toba tu ciezko wytrzymac, udajesz nie wiadomo kogo a chyba zapomniales tekstow leszcza na vt typu "z pedalami trzeba krótko- global"... Szanowali cie tylko koledzy z JP, a Tadziowi lizales zeby moc pobiegac na akcjach na Stopenie. Wiec daruj sobie teksty do ludzi, ktorzy pisza normalnie i nie udawaj kogos kogo nikim nie byles i na bank nie bedziesz.
Z reszta nie warto zaczynac tego tematu, bo z dzieckiem mozna sie wyzywac non topper a nie o to chodzi w tym temacie.
Kuba aka Xefu, z tego co gadalismy wczesniej to niby wczesniejsze wojny byly przez Amesow ( 'nie bede placic smieciom, ktorzy keidys lizali mi dupe) etc, mieliscie miec na nich glebko wyje.... A teraz?
W sumie w sytuacji ECHO tak jak Medi powiedzial, robiac takie rzeczy jak wy po wygranej akcji trudno o normalnych, czasowo wolnych sprzymierzencow. Bo robicie sobie sami coraz wiecej wrogow, to nie beda juz przydupasy lukiego, tylko ludzie ktorym nie pozwoliliscie normalnie grac. Jesli macie za malo pieniedzy zarabiajcie w sposob normalny, a nie sciagajac adidasy z typa za "DAMSKI CHUJ".
