A więc zaczynamy xD
O poranku udałem się na DC. Ogólnie to było fajnie
Jak ktoś kiedyś powiedział : ,,Tibia jest o zabijaniu"
Następnie po przemierzeniu hord Orców dostałem się w końcu do skrzynki pocztowej
I oczywiście nie obyło się bez awansu

.
Na dzisiaj tyle. Ogólne spostrzeżenia dnia : Na faccu też się da dobrze bawić.
Pzdr. Wam