Sa takie chwile w zyciu ze czujesz sie bezradny i wiesz ze nic wiecej z siebie nie wykrzeszesz.Otoz ja tak mam w tej chwili.Ja wymiekam.Poddaje sie. Nic widze nie zmusi Koxia do konstruktywnego myslenia.Uczepiles sie czlowieku swojej wersji ktora juz kilkakrotnie troche ponaginales to w te- to w tamta strone.Nie odmawiam ci prawa do tego bo kazdemu wolno sie bronic - byle logicznie.Ci ktorzy zechca przesledzic posty twoje od 3 strony forum zauwaza jak zmienia sie twoje zdanie i zachowanie.Mnie sie juz nie chce o tym pisac.Nie bede w kolko klepac tego samego tematu.Ci co mieli chec troche cofnac sie w czasie i pomyslec to zrozumieli a nad Koxiem to juz dawno krzyzyk postawiony bo nie rozumie- nie chce zrozumiec -a pozatym jak widze nawet gdyby chcial-- to i tak nie jest w stanie zrozumiec tak jest zapatrzony w siebie.Cokolwiek jednak bys nie pisal i jak tego se nie tlumaczyl to do bycia nr 1 w Premii to ci i tak jeszcze sporo pieter brakuje- bo na razie wydaje mi sie ze na parterze albo wrecz w suterenie sie znajdujesz.Jednak ciagu dalszego nie przewiduje.Gara Flame spalony jest tutaj na pewno. Nie bede zegnac cie inwektywami .Powiem tylko zyczliwie------------Powodzenia na innym charze ci zycze.Cya
|