macie zeby wam razniej bylo;p
> Jedzie kowboj po prerii i widzi samotne drzewo. W drzewie dziuplę, a
> wokoło dziupli ślady kul, jakby ktoś z karabinu maszynowego strzelał.
> Wydalo się mu to ciekawie.
> Podjechał bliziutko i zajrzał w dziuplę. Nagle ktoś chwyta kowboja
> za uszy i mówi:
> - S-sij! Zobaczysz że ci się spodoba !
> I z ciemnej dziupli wyłania się członek. Kowboj opiera się,
> wrzeszczy, a ten ktoś jego uszy skręca i powtarza Ssij, ssij! Zobaczysz że ci się
> spodoba!!
> Kowboj nie wytrzymał bólu, i odessał co musiał. Wyrwał się, odskoczył od
> drzewa. Wydostał pistolety zrobił sito z drzewa wokól dziupli.. Jednak
> żadnego ruchu nie zaobserwował Znów podjechał do dziupli, zajrzał do wnętrza.
> Nagle ktoś chwyta kowboja za uszy i mówi:
> -Ssij! Mówiłem, że ci się spodoba!
__________________
|