Tak sobie ostatnio pomyslalem czy nie zaczac by przygody z gitara i grac w pozniejszym stadium umiejetnosci ostrego punk-rocka, zeby tym wszystkim techno zwalom na moim osiedlu, ktorzy puszczaja swoja wylansowana muze, powiedziec NIE! przez ostre brzmienie melodii wydobywajacej sie z pod strun.
Ale nadal niewiem od czego zaczac, zeby byc ta przykladowa "gwiazda" rocka... Jakies porady?
Ostatnio edytowany przez Pacz_knight - 12-06-2009 o 22:56.
|