Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
Primo. Bodajże panowie ze stacji Sky Sports udowodnili, że powinny być 4 karne. Więc jest 4:1. w pomyłkach.
Secundo. Angielska konsekwencja w wykonaniu Chelsea - nie dali grać Barcelonie. Była kompletnie bezradna, rozbita. Masa pomyłek sędziowskich i strzał życia Iniesty ich uratował.
Angielska reprezentacja i jej konsekwencja - nie przegrali, afaik, żadnego meczu w eliminacjach.
Angielska konsekwencja = solidność, siła, twarda walka. I to pokazała Chelsea. No ale banda paniusiek z pORCELANY ciągle twierdzi, że była lepsza i że to im należał się awans. Tja.
Najbardziej adekwatny komentarz.
|
Tak dawanie brytyjskich komentarzy w potyczce hiszpansko-brytyjskiej jest bardzo adekwatne

i jeszcze wyliczenia panow z brytyjskiej telewizji,popisales sie nie powiem.W skrocie to tak samo jakbys spytal kogos z SLD na kogo glosowac. Jezeli Iniesta mial strzal zycia to gola Essiena opisac sie nie da,bo nie jest problemem strzelic z 16'tki gdy ktos ci wysuwa i masz wolne pole do strzalu,ale oczywiscie to mniejszy fart niz bramka Essiena z 30+ metra z pozycji jaka mozna nazwac cwiercwolejem,gdy zawodnik ci wchodzi nakladka.Wracajac do angielskiej konsekwencji,od druzyn z taka liga nie wymaga sie wygrywania grupy eliminacyjnej bez porazki,tylko pokazywania sie na turniejach gdzie zawodza,prawdopodobnie spowodowane jest to tym ze anglicy coraz czesciej sa wypiernani z zesplow przez znacznie lepszych obcokrajowcow. Posiadanie najlepszej ligi nie idzie w parze z posiadaniem dobrej reprezentacji,bo chociaz indywidualnosciami moga sie poszczycie o tyle w ostatnich latach (od 98) nie byli kandydatem do trofeum czy to w mistrzostwach Europy o Swiata nie wspominajac.Co do Chelsea,przerywanie akcji faulem/wybiciem na aut/destrukcja w czystej postaci rzeczywiscie bylo konsekwetne,ale akcja jaka przeprowadzila barcelona grajac w 10 nie powinna miec miejsca,wiec jednak konsekwencji braklo.A czy to nie anglicy slyneli z walki do ostatniego gwizdka?