Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
W F3 nie ma żadnego przywiązania do bohaterów. To jałowi ludzie, bez duszy, bez niczego. Jakaś głupia historyjka stojąca za każdym z nich i tyle. Wszystko jak w Oblivionie. Masa NPC, ale wszyscy do rzyci.
|
Odczucia subiektywne. Mi zapadł w pamięć szeryf z megatony na przykład.
